Ocalenie z wypadku

Mama Christiana i Elie el-Chartouny chciała zabrać synów na Mszę świętą w Abidżanie. Oni jednak odmówili - odebrali właśnie nowy samochód i postanowili się nim przejechać. Matka, jakby przeczuwając coś złego, klęczała przed wizerunkiem świętego mnicha,prosząc go o opiekę nad jej synami. Błagała, by szczęśliwie powrócili do domu.

Następnego dnia okazało się, że synowie mieli wypadek. Opowiedzieli matce, że jechali zbyt szybko ni nie zapanowali nad autem. Kiedy doszło do kolizji, pojawił się stary mnich (nie widzieli jego twarzy), który podszedł do samochodu i przeciągnął go aż pod dom, a potem zniknął.

Wdzięczna za ocalenie synów matka podziękowała św. Szarbelowi. Przybyła do Annai, gdzie 8 maja złożyła świadectwo mówiące o otrzymanej łasce.

Źródło: K. Stokłosa, Cuda świętego Szarbela. Świadectwa i modlitwy, Wyd. WAM, Kraków 2018.