W nocy nad grobem zakonnika zauważono światło promieniujące na całą dolinę, widoczne nieustannie przez czterdzieści pięć nocy od dnia pogrzebu. Tłumy chrześcijan, a także muzułmanów przychodziły do grobu, aby zobaczyć tajemnicze światło. Patriarcha maronitów nakazał ekshumację. Po wyjęciu ciała z grobu okazało się, że było w nienaruszonym stanie, bez śladów pośmiertnego rozkładu, zachowało elastyczność i temperaturę osoby żyjącej i wydzielało przyjemny zapach oraz płyn nieznanego pochodzenia. Ciało mnicha zostało umyte, ubrane w nowe szaty, włożone do drewnianej trumny i pochowane wewnątrz jednego z pomieszczeń klasztornych. Zakonnicy co dwa tygodnie zmieniali ubranie zmarłego z powodu nieustannie wydzielającego się płynu. Do grobu pielgrzymowały tłumy ludzi, prosząc ojca Charbela o wstawiennictwo u Boga, wiele osób otrzymywało dar zdrowia, a także inne łaski.
W 1927 roku ciało pustelnika zostało włożone do metalowej trumny i przeniesione do marmurowego sarkofagu w kościele klasztornym. W 1950 roku z powodu obficie wyciekającego płynu patriarcha polecił kolejną ekshumację zwłok. Okazało się, że pięćdziesiąt dwa lata po pogrzebie ciało ojca Charbela nadal było zachowane w dobrym stanie, zanurzone w tajemniczym oleistym płynie. Ciało eremity zostało na kilka dni wystawione na widok publiczny, a następnie ponownie złożone w sarkofagu. Dwa lata później zdecydowano się na następną ekshumację. Komisja ekspertów stwierdziła, że zwłoki pozostały w stanie nienaruszonym i że wciąż wydzielają duże ilości płynu. Nikt nie potrafił naukowo wytłumaczyć, skąd wzięła się wydzielina. W ciągu kilkudziesięciu lat wypływania cieczy jej waga znacznie przekroczyła wagę mnicha. Z naukowego punktu widzenia jest to zjawisko niewytłumaczalne, gdyż w ciele człowieka znajduje się około pięciu litrów krwi i innych płynów.
Tysiące pielgrzymów, różnych wyznań i religii, przybywało i nadal przybywa do grobu ojca Charbela, by szukać u niego wstawiennictwa. W 1965 roku ojciec Charbel został beatyfikowany, a 9 października 1977 roku na placu Świętego Piotra w Rzymie ogłoszony świętym przez Pawła VI, który nazwał go "cudownym kwiatem świętości".
W: E. Maakaroun, Św. Charbel Prorok Miłości, Wyd. Esprit, Kraków 2014.