1. Zwiastowanie Pańskie
Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Boże, za Twą wielką miłość, za to, że człowieka przedziwnie stworzyłeś i jeszcze cudowniej postanowiłeś go odkupić. Gdy nastała pełnia czasu, przyszedłeś ze Wschodu, by nas nawiedzić i przez swe wcielenie spełnić pragnienia proroków: ukazałeś się wśród ludzi jako Bóg i człowiek. Odkupicielu nas, Jezus Chryste, błogosławię Cię i wysławiam Twoją najgłębszą pokorę. Bo na swą Matkę raczyłeś wybrać ubożuchną Dziewicę, zaślubioną ubogiemu rzemieślnikowi Józefowi, mężowi sprawiedliwemu i świętemu. Błogosławię Cię za zwiastowanie Twego chwalebnego wcielenia i za czcigodne pozdrowienie anielskie. Oto archanioł Gabriel z największą czcią pozdrawia błogosławioną Dziewicę Maryję, oznajmiając Jej boską tajemnicę wcielenia Syna Bożego. Sławię Cię i wychwalam za głęboką wiarę Dziewicy Maryi, za Jej niezachwianą zgodę, za pokorną odpowiedź i za wszystkie Jej cnoty, których świadectwo dała wtedy szczególnie, gdy archaniołowi zwiastującemu jej dobrą nowiną odpowiedziała: "oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa". Przedwieczna Mądrości Ojca, sławię Cię i wychwalam za Twe najczystsze poczęcie za sprawę Ducha Świętego z Maryi, w której nieskończona moc Najwyższego uczyniła Twe najświętsze ciało z nienaruszonego ciała Dziewicy. Bo Ty, Boże prawdziwy, współistotny Ojcu przedwiecznemu, stałeś się jednym z nami ciałem, nieskażonym żadnym grzechem, ażeby nas uczynić jednym z Tobą duchem przez przybranie nas za dzieci Boże.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
Uczynki bez miłości są bez znaczenia; co zaś czynimy z miłości, choćby małe było i błahe, zawsze przynosi owoce; dla Boga bowiem ważniejsze są intencje niż same uczynki. Wiele czyni, kto wiele kocha. Wiele czyni, kto dobrze wykonuje swoją pracę. Dobrze czyni, kto bardziej służy woli ogółu niż własnej chęci. Kto prawdziwie kocha, w niczym nie szuka własnego szczęścia, ale tylko Bożej chwały. Żadnego dobra nie przypisuje człowiekowi, a wszystko odnosi do Boga, z którego, jak ze źródła, każda rzecz bierze początek i w którym wszyscy święci znajdą u kresu czasu wytchnienie.
Oto przychodzi Jezus Chrystus! Spiesz się nacieszyć Jego obecnością, bo On tylko przechodzi. Przejściowo gości w domu Zachariasza, w Betlejem, przechodzi przez ziemię Egiptu, miejsce Swojego wygnania; przechodzi przez Nazaret, przez miasta i wioski Judei, przechodzi przez Jeruzalem. Jeszcze chwila - mówi - a odejdę i już mnie nie zobaczycie. Nie! Miłość jest nadzwyczaj płodna w swoich wynalazkach.
Najświętsza Eucharystia jest nieustannym nawiedzeniem ludzkości. Słuchajcie Jego głosu, którym Jezus wzywa was z głębi Swojego przybytku. Idźcie do Niego! W odwiedzaniu Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie Ołtarza szukajcie rozkoszy swojego życia, skoro dla Niego rozkoszą jest przebywać z wami, "znajdując radość przy synach ludzkich" (Prz 8, 31).
3. Narodzenie
Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Jezu Chryste, Jednorodzony Synu od Ojca pochodzący. Zrodzony od wieków przed wszystkimi rzeczami, w swej najgłębszej pokorze raczyłeś narodzić się w lichej stajence i z umiłowania świętego ubóstwa leżeć w ciasnym żłobie.
Wysławiam Cię, o Jezu najmilszy, za Twe cudowne przyjście, za chwalebne narodzenie z nienaruszonej Dziewicy Maryi i za Twe ubóstwo. Jezus Chrystus, jedyny Synu Boży, dzięki Ci składam za Twe łaskawe, chwalebne narodzenie, bo ono otwiera nam bramę Twej łaski i pozwala żywić nadzieję otrzymania z niebios chwały synów Bożych. Ty jesteś zadatkiem naszego odkupienia i źródłem niezachwianej nadziei dla nas wszystkich. Do Ciebie się uciekamy, my grzeszni. Zanim jeszcze mogliśmy Cię poznać, Ty już nas szukałeś. O święte, pełne słodyczy dzieciństwo! Tobie ludzkie serca zawdzięczają niewinność, dzięki której niezależnie od naszego wieku możemy osiągnąć stan błogosławionego dziecięctwa i upodobnić się do Ciebie - nie w maleńkości ciała, lecz przez pokorną postawę i prawość obyczajów.
4. Ofiarowanie
Panie Jezu Chryste, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za pokorne przedstawienie Ciebie w świątyni Bożej, w której zostałeś przez rodziców ofiarowany wraz z darami, jako jeden z synów Adama i wykupiony jak niewolnik. Błogosławię Cię, najświętszy Odkupicielu wiata, za Twe pokorne posłuszeństwo prawu Bożemu, by dać nam przykład, sam wolny od winy grzechu, we wszystkim poddałeś się przepisom Prawa. Cóż ja jednak złożę w darze, cóż oddam Tobie, mojemu Panu, za wszystko, co mi dałeś? Jak nieodzowne dla mnie byłoby oczyszczenie dla obmycia z grzechów, jak potrzebne zadośćuczynienie, za wszystkie nieprawości - dla mnie, tak głęboko skażonej brudem różnorakich grzechów! Dlatego ku Tobie, Jezus Chryste, mój najlepszy Panie, podnoszę wzrok i proszę, żebyś raczył za mnie zadośćuczynić i przez Twe najczulsze ofiarowanie obmyć wszystkie moje grzechy, ażeby z Twej łaski czysta i wolna od brudu, mogła wejść od świątyni nieba i przez całą wieczność sławić Twe święte imię.
5. Znalezienie Jezusa
Panie Jezus Chryste, Mistrzu pokory i najdoskonalszy Nauczycielu wiecznej prawdy, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za przykład Twej zdumiewającej pokory i za ukazanie ludziom światła ukrytej w Tobie mądrości. Kiedy z racji uroczystości razem z rodzicami podążyłeś do Jerozolimy, ażeby w naszym imieniu złożyć Bogu Ojcu daninę chwały i świętych modlitw, oraz jako dwunastoletni chłopiec zasiadałeś pośród nauczycieli, pokornie słuchając ich słów i zadając im mądre pytania, wtedy zwróciłeś na siebie uwagę wszystkich patrzących na Ciebie. Sławię Cię i wychwalam ze szczególną czcią i oddaniem za Twe pełne szacunku posłuszeństwo,jakie okazałeś wobec długo i z zatroskaniem szukających Cię rodziców: Ty, Stwórca niebios, ich władzy z pokorą się poddawałeś i natychmiast zrezygnowałeś z własnej woli. Kiedy nie rozumieli tego, co im powiedziałeś, razem z nimi wróciłeś z Jerozolimy do Nazaretu, jako najposłuszniejszy syn najlepszych rodziców.
Chrześcijaninie, jeśli tylko u ludzi szukasz pociechy i pragniesz jedynie ziemskich bogactw, przygotuj się na rozczarowanie. Jeśli jednak we wszystkich rzeczach szukać Jezusa, na pewno Go znajdziesz. Jeśli zaś przede wszystkim szukasz siebie, owszem, znajdziesz siebie - ale na własne nieszczęście. Ponieważ człowiek, który nie szuka Jezusa, sam sobie bardziej szkodzi, niż mógłby mu zaszkodzić cały ten świat i wszyscy wrogowie. O, jakże mądry, kto zdołał to pojąć!
Źródło: Różaniec ze Świętymi Charbelem i Rafką, w: Święty Charbel. Modlitewnik, Warszawa 2019.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz